Peter Ball, były biskup anglikańskiej diecezji Lewes i Gloucester, trzy lata temu został skazany na karę 32 miesięcy pozbawienia wolności za molestowanie seksualne szesnastu nieletnich chłopców. Ball przyznał się do winy, a tuż po tym, jak zapadł wyrok, media zaczęły rozpisywać się na temat zmowy między wysokimi rangą przedstawicielami kościoła anglikańskiego a biskupem.
86-letni dziś Ball molestował nastoletnich chłopców przez ponad 20 lat, a swoje zbrodnie ukrywał pod sutanną. W lutym zeszłego roku został on zwolniony z odsiadywania kary więzienia po połowie zasądzonego wyroku. Echa sprawy jednak nigdy nie ucichły i coraz głośniej zaczęło robić się wokół relacji Balla z księciem Karolem, z którym miał pozostawać w bliskich stosunkach.
Brytyjskie media określały byłego biskupa jako "powiernika sekretów" Karola i sugerowały, iż ten mógł pomagać mu w skrywaniu mrocznych sekretów. Książę miał też udostępniać jeden ze swoich domów Ballowi w latach 90., a ten nazywał go "lojalnym przyjacielem".
W piątek książę Karol ma wydać oświadczenie w sprawie biskupa, które zostanie odczytane w związku z zakończeniem przesłuchań dotyczących zmowy w kościele anglikańskim. Miały one na celu ustalenie, czy pojawiały się działania tuszujące zbrodnie Petera Balla.