Nie od dziś wiadomo, że Rita Ora jest uzależniona od uwagi mediów - Brytyjka robi wszystko, co w swojej mocy, by o niej nie zapomniano. Jakiś czas temu 27-latka ujawniła się publicznie jako osoba, która ma za sobą związki zarówno z mężczyznami, jak i kobietami. Oświadczenie wokalistki i aktorki miało związek z aferą, która wybuchła po premierze jej najnowszego singla o nazwie Girls, w którym gościnnie udzieliły się Cardi B, Charli XCX i Bebe Rexha. Zapowiadana jako "biseksualny hymn" piosenka spotkała się z ogromną falą krytyki ze strony społeczności LGBT. Wielu biseksualistów poczuło się bowiem urażonych tym, że ich orientacja seksualna została przedstawiona w utworze Rity "w sposób stereotypowy".
Kilka dni temu piosenkarka zaśpiewała swój "kontrowersyjny" hit w The Flamingo Hotel w Las Vegas. Na tę okazję aktorka wybrała stylizację rodem z bazaru, na którą złożyły się białe spodnie I.AM.GIA warte 300 złotych, do której dobrała cieliste body z aplikacjami z kryształków spod którego prześwitywał stanik. "Odważną" stylizację dopełniły zmierzwione i posklejane w strąki włosy.