Miley Cyrus uwielbia kreować się na dojrzałą i cnotliwą kobietę. Takie zachowanie w wydaniu głupiutkiej 16-latki wypada wyjątkowo zabawnie. W przeprowadzonym przez Ryana Seacresta wywiadzie gwiazda Disneya bardzo starała się udowodnić jak dorosłą jest już osobą. Chętnie opowiadała o swoim "głębokim" związku z Justinem i oczywiście zarzekała się, że zamierzają zachować czystość aż do ślubu...
Pogodziłam się, że nigdy nie będzie tak, jak sobie wymarzyłam – wyznała Miley. Oboje jesteśmy wierzącymi i praktykującymi chrześcijanami. Bardzo dużo rozmawiamy o Bogu i kwestii grzechu. Przysięgliśmy sobie, że uszanujemy naszą czystość. Justin też nigdy nie uprawiał seksu. Poczekamy z tym do ślubu.
Ciekawe, jak Miley zamierza dotrzymać słowa, mieszkając z nim pod jednym dachem... Dziennikarze magazynu Star odkryli, że Cyrus wynajęła apartament (z jedną sypialnią), gdzie nocuje wraz ze swoim chłopakiem. Rodzice gwiazdki zgodzili się też, by Gaston nocował z nią w pokoju, gdy odwiedzają razem ich dom.
Billy Ray [ojciec Miley] jest zachwycony Gastonem, który co chwila cytuje Biblię – donosi magazyn Star. Uważa, że to bardzo porządny, spokojny i bezinteresowny chłopak. Zgodził się, aby Justin mieszkał w pokoju jego 16-letniej córki.
I pewnie cytuje jej tam Biblię...
A to kilka zdjęć świętoszka-Gastona z imprezy: