Choć jej początki w show biznesie wskazywały na karierę w branży erotycznej, Emily Ratajkowski od kilku miesięcy walczy o pozycję w świecie wielkiej mody. 27-latka może pochwalić się ponad 18 milionami fanów na Instagramie, co nie tylko zapewnia jej wstęp na elitarne ścianki i pokazy mody, ale też pozwala zarobić tysiące dolarów na autorskich kolekcjach strojów kąpielowych. Patrząc na jej nowe sesje do prestiżowych magazynów, trudno uwierzyć, że jeszcze półtora roku temu chodziła po ulicy w bieliźnie, oczywiście pod okiem zaprzyjaźnionych paparazzi.
Ratajkowski najwyraźniej zatęskniła już za rozbieranymi sesjami, na co wskazują jej zdjęcia z piątkowego spaceru. Modelka na nowojorskim chodniku zaprezentowała się w codziennej stylizacji z szerokimi, oliwkowymi spodniami i... efektownie przewiązaną szmatką w roli stanika. Wyraźnie zadowolona ze swojego wyboru celebrytka cierpliwie przechadzała się na wciągniętym brzuchu, chwaląc się przy okazji torebką Prady za ponad 12 tysięcy złotych.
Zobaczcie Ratajkowski w codziennym wydaniu. Wyszło seksownie czy wulgarnie?