Andrzej Chyra wybrał się niedawno do restauracji razem z Magdą Cielecką i znajomymi. Jej towarzystwo musi go naprawdę dołować, bo kilka godzin później, w klubie już wyraźnie podpity aktor żalił się długo na ucho swojej koleżance. Czy mówi o Magdzie, która nie chce się ustatkować i sprawia mu tyle bólu, sypiając z innymi?
Co zrobić - takie już jest życie... Z Cielecką źle, bez Cieleckiej jeszcze gorzej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.