Kariera Emily Ratajkowski udowadnia, że zadbane ciało wystarcza, by zdobyć międzynarodową rozpoznawalność. Modelka, która zadebiutowała rozbieranymi scenami w teledysku Robina Thicke'a, zdaje się jednak mieć ambicje wykraczające poza Instagramową sławę. W wywiadach często podkreśla, że uważa się za feministkę i regularnie pojawia się na prestiżowych wydarzeniach, które nie kojarzą się z modelingiem erotycznym.
Zobacz też: Wystrojone modelki idą na imprezę "Vogue'a": Graham, Lima, Ratajkowski, młoda Depp, Campbell... (ZDJĘCIA)
27-latka ostatnie dni spędziła na ekspresowych wakacjach w Miami, na których promowała bikini własnego "projektu". W środę poleciała do Chicago, by pojawić się w roli gościa honorowego na wernisażu Turn it Into Art, organizowanym przez portal Refinery29. Na wystawie poświęconej "feminizmowi, zmianom klimatycznym i prawom osób trans" pojawiła się w typowej dla siebie stylizacji z brązowym kompletem Miaou. Jako że kusa góra wyróżniała się głębokim dekoltem, piersi Ratajkowski były główną atrakcją okolicznościowej ścianki. Całość uzupełniały skromne dodatki: dopasowana kolorystycznie torebka na długim pasku i sandałki z paseczków Nine West za niecałe 500 złotych.
Zobaczcie Ratajkowski na wernisażu. Ubrała się adekwatnie do okazji?