Kamil Grabara dał się poznać jako mało sympatyczny chłopak starszej córki Kingi Rusin i Tomasza Lisa - Poli. Co prawda bezczelność 19-latka rzuca się odrobinę w oczy podczas jego nagrań na Instagramie, ale chłopak ma niemałe powody ku temu, żeby mieć o sobie wysokie mniemanie.
Dotychczas Kamil był zawodnikiem młodzieżowej kadry FC Liverpool, jednej z najsławniejszych drużyn piłkarskich świata. Jakby tego było mało, szczęście wydaje się nie opuszczać nastolatka, ponieważ najprawdopodobniej zostanie wytypowany przez trenera klubu do meczu "dorosłej" reprezentacji z diabłami z Manchester United. Regularni bramkarze Liverpoolu są albo kontuzjowani, albo przebywają obecnie za drużyną, co zostawia Grabarę jako najbardziej logiczny wybór do rozpoczęcia meczu na bramce.
Kamil zaczął trenować z pierwszym zespołem FC Liverpoolu na początku lipca i już udało mu się sprawdzić w trakcie meczu z Bury FC, które zakończyło się remisem. Dzisiejsza rozgrywka z Manchesterem rozpocznie się po 23:00 czasu polskiego na Michigan Stadium w Stanach Zjednoczonych.
Myślicie, że Pola będzie na trybunach?