Jennifer Aniston z każdym dniem coraz mniej przypomina aktorkę, którą jej fani znają z roli w serialu Przyjaciele. Po rozstaniu z Bradem gwiazda zupełnie straciła poczucie wartości. Od tego czasu regularnie poniża się przed kolejnymi mężczyznami. Zdesperowana i zakochana do szaleństwa Johnie Mayerze postanowiła za wszelką cenę zatrzymać go przy sobie.
Jennifer wszystko dokładnie zaplanowała. W realizację planu wciągnęła także swoją asystentkę, która opowiedziała całe zdarzenie prasie. Bliska współpracownica Aniston skontaktowała się z gazetą The Sun i opowiedziała o specyficznych zaręczynach pary:
Jennifer kupiła ulubioną tequilę Mayera. Kiedy oboje byli już pijani, zrobiła dla niego erotyczny striptiz i udawała ulubioną gwiazdę Johna, Marilyn Monroe. Pochyliła się nad kochankiem i wyszeptała mu do ucha: "Zostaniesz moim mężem?"
Asystentka twierdzi, że pijany i rozochocony Mayer przyjął oświadczyny! Czy jak John wytrzeźwieje, nadal będzie chciał zostać mężem desperatki?