Mimo że Taylor Swift od lat zaliczana jest do grona najpopularniejszych piosenkarek świata, nazwisko 28-latki raczej nie jest wymieniane w zestawieniach najlepiej ubranych gwiazd. Niektórzy twierdzą, że styl Swift jest - delikatnie mówiąc - mało odkrywczy i infantylny, wygląda jednak na to, że Taylor nic sobie nie robi z opinii innych i nie zamierza rezygnować z charakterystycznych zestawów składających się głównie z króciutkich spódniczek i obcisłych topów.
Kilka dni temu fotografowie przyłapali Taylor, gdy ta wychodziła ze swojego nowojorskiego apartamentu. Tego dnia piosenkarka postanowiła nieco "podrasować" swoją stylizację: do jeansowych szortów i czarnych botków Swift dobrała białą, nieforemną koszulę, która całkowicie zniekształciła jej sylwetkę. Wnioskując po minie Taylor, artystka była bardzo zadowolona ze swojego stroju, chętnie rozsyłając uśmiechy zebranym pod domem fotografom.