Andrzej Młynarczyk ma w swoim dorobku dwanaście przeważnie epizodycznych ról, jedna najbardziej znany jest z serialu M jak Miłość, gdzie zapisał się w pamięci widzów jako Tomek Chodakowski.
Jak twierdzi tygodnik Twoje Imperium, Młynarczyk jest także uważany za jednego z najprzystojniejszych aktorów w Polsce. Zauważyliście?
W każdym razie tabloid postanowił zapytać Andrzeja, jak się z tym czuje.
Okazuje się, że nie jest lekko. Wprawdzie nie zdecydował się wypierać swojej urody, jednak, jak wyznaje, nie lubi być za nią chwalony.
Nie czuję się z tym najlepiej, bo przecież nie ma w tym żadnej mojej zasługi - wyznaje skromnie. To dla mnie dość mało komfortowa sytuacja, tym bardziej, że nigdy nie widziałem w sobie przystojniaka. Niezbyt podobam się sobie samemu, nawet na zdjęciach. Rozterki nie są mi obce. Często przyglądam się sobie w lustrze i pytam co to za gość tak intensywnie patrzy na mnie po tej drugiej stronie.
Podejrzewaliście go o takie filozoficzne przemyślenia?