Mila Kunis jest właśnie w trakcie promocji komedii Szpieg, który mnie rzucił, w której odegrała jedną z głównych ról. Na premierze filmu, która odbyła się w Fox Village Theater w Los Angeles, pojawiło się wiele gwiazd, w tym Iza Miko i Weronika Rosati.
Zobacz: Mila Kunis, Sharon Stone, Iza Miko i Weronika Rosati pozują na ściance w Los Angeles (ZDJĘCIA)
Aktorka dalej kontynuuje tournée po wszelkiej maści telewizjach śniadaniowych i talk shows, gdzie opowiada o najnowszej produkcji z jej udziałem. Kilka dni temu gwiazda była widziana w Nowym Jorku, gdy zmierzała na nagranie jednego z odcinków The Tonight Show z Jimmym Fallonem. 34-latka miała na sobie podarte jeansy i top w poziome paski, do którego dobrała jeansową kurtkę i białe tenisówki. Tego dnia Kunis postawiła też na mocny makijaż oczu. W trakcie wywiadu Mila przyznała, że kilka lat temu wyrządziła wielką krzywdę byłemu chłopakowi, Macaulay'owi Culkinowi, którego możecie znać z kultowej roli Kevina samego w domu.
To było bardzo smutne rozstanie - przyznała Mila. Z ałam. Byłam cą przed trzydziestką i teraz mogę się do tego publicznie przyznać.** Dużo czasu mi zajęło, zanim sobie uświadomiłam jaką krzywdę wyrządziłam Macaulay'owi. Kiedy została singielką przez dłuższą chwilę zastanawiałam się co właściwie zrobiłam źle, ale wtedy to do mnie nie docierało. Teraz mam 34-lata i patrząc na siebie sprzed lat mogę powiedzieć na głos, że po prostu byłam wtedy bardzo młoda - zakończyła.