Dziś w południe policja odnalazła samochód, który świadkowie widzieli pod domem Jennifer Hudson. Na tylnim siedzeniu białego Chevroleta znaleziono ciało dziecka, które pasowało do opisu zaginionego Juliana. 7-latek został wielokrotnie postrzelony z bardzo bliskiej odległości... Kule doszczętnie podziurawiły tylne siedzenie auta i zmasakrowały ciało dziecka. Przed śmiercią chłopiec był bity i na nadgarstkach miał ślady od sznura.
Policja jest prawie pewna, że znaleziony chłopiec to siostrzeniec gwiazdy. Jednak dopiero po identyfikacji zwłok zostanie wydane ostateczne orzeczenie. Jennifer Hudson wraz z siostrą zostały wezwane na posterunek policji.
Nikt nie powinien musieć rozpoznawać zwłok zamordowanego dziecka. Trudno nawet wyrazić, jak jej współczujemy.