Przez ostatni rok Christina Aguilera straciła wiele ze swojej zmysłowej urody. Obwisłe po nieudanej operacji piersii tony makijażu sprawiają, że piosenkarka wygląda na znacznie starszą. Aby zatrzeć złe wrażenie, w ostatniej sesji zdjęciowej, promującej jej najnowszą płytę, postanowiła wystąpić jako lolitka. Oczywiście obrobiona w programie graficznym.
Czy lizak, skarpetki i Photoshop wystarczą, aby odświeżyć jej wizerunek?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.