Zanim Amber Heard poznała Johnny'ego Deppa, jej życie uczuciowe kręciło się wokół czteroletniego związku z artystką i fotografką, Tasyą van Ree, która ze względu na swój wizerunek była nawet nazywana "Deppem w spódnicy". Para, która w 2011 roku zawarła nieformalny związek małżeński, słynęła z wybuchowych awantur w miejscach publicznych, które w 2009 roku doprowadziły nawet do aresztowania aktorki. Wygląda jednak na to, że od czasu głośnego rozwodu Heard i Deppa byłe kochanki wróciły do przyjaznych stosunków, na co wskazują zdjęcia paparazzi z ich wspólnego spaceru.
Heard, która obecnie twierdzi, że jest panseksualna, w czwartek wybrała się z byłą partnerką na obiad w Nowym Jorku. Po drodze dała się sfotografować paparazzi, prezentując osobliwe podejście do mody. Na jej stylizację składała się czarna bluzeczka na cienkich ramiączkach i oryginalna spódnica z prześwitującymi elementami. Całość uzupełniały czerwone, sznurowane botki Chloe za 6 tysięcy złotych i torebeczka na łańcuszku, która pochodzi z kolekcji Bulgari i kosztuje 10 tysięcy. Mimo dopracowanej stylizacji i towarzystwa byłej dziewczyny, 32-latka zdawała się być w kiepskim humorze i nie obdarzała fotografów uśmiechami.
Zobaczcie Heard na spacerze z byłą dziewczyną. Pasują do siebie?