Mąż i menedżer Edyty Górniak ogłasza w dzisiejszym Fakcie, że wspólny występ jego żony i Violetty Villas jest już tylko kwestią czasu. Możliwe, że wokalistki nagrają nawet razem piosenkę:
Jeśli będziemy mogli w czymś pomóc, na pewno pomożemy - deklaruje na łamach swojej ulubionej gazety. Czekamy na spotkanie z panią Violettą, wtedy może coś ustalimy. Nic nie jest wykluczone.
Podobno Villas marzy o duecie z Edytą. Gorzej jeśli zdecydują się na wspólne koncerty. Wyobrażacie sobie te potoki łez płynące ze sceny? Publiczność będzie musiała siedzieć w płaszczach przeciwdeszczowych.
(Przy okazji - Villas przypieczętowała wczoraj koniec Szymon Majewski Show. Miła rozmowa, ale to były już "Rozmowy w toku". Tak samo jak ostatnie wizyty Majdana i Cichopków.)