Małgorzata Rozenek-Majdan, odkąd wzięła ślub z Pączusiem (niegdyś zwanym Radosławem Majdanem), stylistycznie zbliża się do miejsca w historii polskiej mody, które przez znawców jest określane jako "wczesna Doda". Lady z TVN towarzyszą więc skórzane elementy, kuse spódniczki, różowe dodatki, oczywiście pełen make up, długie paznokcie i przedłużane blond włosy. Te ostatnie właśnie były tematem walki, która - jak się okazuje - trwała niemal pół roku.
Stylista fryzur i pretendujący celebryta Kajetan Góra opublikował na swoim Instagramie zdjęcie Pączusia (pseudonim operacyjny Małgorzaty), która pozuje z nowymi doczepami, tym razem sięgającymi jej pępka. Obrazowi towarzyszy tekst, z którego dowiadujemy się, że doklejenie dodatkowych włosów nie było tak łatwe, jak mogłoby się wydawać!
Pracowaliśmy nad tym 5 miesięcy ale dla takiego projektu warto! Specjalnie ściągaliśmy maszynę do produkcji takich dopinek. Warto jak widać. Pierwsi w europie będziemy mieć metodę modułową invisible #extensions. Co o tym myślicie? - napisał na swoim profilu Góra.
Z dalszej konwersacji w komentarzach dowiadujemy się, że doklejanie trwało do trzeciej w nocy, doczepy były "turbo drogie", ale Pączusiowi podobało się.
Chcielibyście mieć takie życie?