Ruby Rose karierę rozpoczynała od pozowania i udzielania się w roli prezenterki telewizyjnej w rodzimej Australii. Międzynarodową sławę zdobyła dopiero w 2015 roku dzięki angażowi w trzecim i czwartym sezonie hitowego serialu Orange Is the New Black. Jako wytatuowana modelko-aktorka, która otwarcie mówi o swojej homoseksualnej orientacji, Rose błyskawicznie znalazła dla siebie niszę w show biznesie i zdobyła rzesze fanów. Dziś może przebierać w propozycjach, choć emocje ostatnio wbudza głównie za sprawą niepokojąco wychudzonej sylwetki.
W poniedziałek w Hollywood odbyła się premiera filmu The Meg, w którym Rose gra u boku Jasona Stathama. 32-latka tym razem lepiej dobrała sukienkę albo po prostu przytyła, bo na ściance nie straszyła tak jak ostatnio. Do zdjęć pozowała w żółtej kreacji z jesiennej kolekcji Prabala Gurunga, której cena wynosi około 18 tysięcy złotych. Suknia zwracała uwagę asymetrycznym fasonem, który skutecznie eksponował dekolt i wytatuowane ramiona gwiazdy. Całość uzupełniała bransoletka w kształcie węża od luksusowej marki Bulgari i szpilki od Stuarta Weitzmana.
Zobaczcie Ruby Rose na premierze. Rozumiecie jej fenomen?