David Beckham zaatakował ostatnio fotoreportera, który stanął zbyt blisko jego madryckiego domu i robił zdjęcia. Piłkarz poturbował lekko ciekawskiego paparazzi, a także poszarpał na nim ubranie. Rozumiemy zdenerwowanie, ale czy aby na pewno ktoś tak znany powinien atakować człowieka mierzącego do niego z aparatu? Wygląda na to, że ktoś jest komuś winien nową koszulkę:
Co poza tym u najsłynniejszego metroseksualnego sportowca? Zanosi się na to, że wystąpi w reklamie bielizny Calvina Kleina. Jak donoszą dobrze poinformowane źródła, jest to ulubiona marka Beckhama, który wydaje co miesiąc około 1500$ na bieliznę – nie zwykł bowiem nosić tej samej pary majtek dwa razy. Brzmi jak dobry interes – David będzie reklamować to, czego i tak używa, i jeszcze nieźle na tym zarobi. Ponadto, bielizna CK to dobra i znana marka. Miejmy tylko nadzieje, ze David nie da w ucho fotografowi, który będzie chciał zrobić jego zbliżenie w obcisłych bokserkach.