8 sierpnia na świat przyszło trzecie dziecko Marty Kaczyńskiej, a zarazem pierwsze z najnowszym, trzecim z kolei mężem. Tym razem bratanica prezesa Prawa i Sprawiedliwości wydaje się mieć pewność w sprawie ojcostwa. To miła odmiana, bo nie zawsze tak było. Kaczyńska, która lubi kreować się na autorytet moralny i pouczać Polaków, jak mają żyć, miewała w przeszłości problemy ze stosowaniem się do promowanych przez siebie wyśrubowanych standardów moralnych.
Przypomnijmy tę nieco skomplikowaną historię: Trzech mężów, dwa rozwody i trójka dzieci: rozrysowaliśmy Wam życie Marty Kaczyńskiej
Pierwszego męża, Piotra Smuniewskiego poślubiła, gdy była już w ciąży z innym mężczyzną i wmówiła mężowi, że to jego dziecko. O tym, że jednak nie jest genetycznie spokrewniony z Ewą, którą uważał za swoją córkę, Smuniewski dowiedział się dopiero, gdy małżonka założyła mu sprawę sądową o zaprzeczenie ojcostwa.
Z Marcinem Dubienieckim Marta zaszła w ciążę nie tylko przed ślubem, a nawet przed rozwodem ze Smuniewskim. Tym razem, na szczęście, nie próbowała mu wcisnąć cudzego dziecka. Oczywiście Kaczyńska jest bardzo przywiązana do tradycyjnych wartości, dlatego za każdym razem stara się uwinąć ze ślubem jeszcze przed porodem.
Z Piotrem Zielińskim zdążyła dosłownie w ostatniej chwili. Zaledwie tydzień po ślubie znalazła się na oddziale położniczym św. Wojciecha w Gdańsku.
Zdjęcia nowego członka rodziny zamieściła w Internecie podekscytowana najstarsza córka Kaczyńskiej. Rodzina nie ujawniła oficjalnie płci dziecka, jednak po kolorze widocznej na zdjęciu opaski identyfikacyjnej można było wnioskować, że jest to chłopiec.
Pacjentka upoważniła do udzielania informacji jedynie swojego męża, więc nie mogę ujawnić płci dziecka - wyjaśnia w rozmowie z Super Expressem doktor Maciej Socha z gdańskiego szpitala. Natomiast nie jest żadną tajemnicą, że w naszym szpitalu, podobnie jak w wielu innych w Polsce, *wszystkie dzieci płci męskiej otrzymują niebieskie, a dziewczynki różowe opaski na rękę. *
Tajemnicę rozwiał sam Zieliński, który potwierdził, że Marta Kaczyńska urodziła syna.
To zdrowy, śliczny chłopczyk - skomentował biznesmen w Fakcie.