Niedawno pisaliśmy, że powrót Anny Przbylskiejwraz z całą rodziną do Polski jest już przesądzony. Partner aktorki, piłkarz Jarosław Bieniuk postanowił rozwiązać swój kontrakt z niewypłacanym klubem tureckim Antalyaspor.
Wracamy i już - mówi Bieniuk Super Expressowi. To jest decyzja nieodwracalna i nie ma co się nad tym zastanawiać. Taka decyzja zapadła w związku z moją pracą. W tym tygodniu będziemy już w Polsce. Od początku było wiadomo, że nie spędzimy całego życia w Turcji. Cały czas nie wiem jeszcze, gdzie będę pracował, w którym klubie będę grał. Na razie szukam klubu. Wybiorę ten, który zaproponuje mi najlepszą ofertę.
Mimo że plany zawodowe Bieniuka rysują się dość mgliście, Przybylska jest dobrej myśli: Jestem bardzo szczęśliwa, że wracamy do Polski. Dopiero skończyłam zdjęcia do filmu z Olafem Lubaszenką. Po powrocie do kraju zamierzam więc przez jakiś czas odpocząć.
Jeśli potwierdzą się plotki o zainteresowaniu warszawskiej Legii Bieniukiem, możliwe, że para po powrocie zamieszka w Warszawie. Stąd też aktorka miałaby najbliżej do pracy.