We wtorek 14 sierpnia po południu media obiegła smutna informacja o śmierci Tomasza Jędrzejaka, zawodnika drugoligowego klubu Stal Rzeszów i indywidualnego mistrza Polski na żużlu z 2012 roku. Mężczyzna został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu.
Zadzwonił do mnie Rafał Haj i mówi: "Papa, nie uwierzysz, co się stało. Tomek Jędrzejak popełnił samobójstwo" - opowiada Ireneusz Nawrocki, właściciel i prezes Stali Rzeszów w rozmowie ze Sportowymi Faktami. Zmroziło mnie, świat zawalił się na głowę. Niedawno pożegnałem przyjaciela, który się powiesił, a teraz takie coś. Jeszcze w niedzielę rozmawiałem z Tomkiem. Było normalnie. Śmialiśmy się, żartowaliśmy. Nie mam bladego pojęcia, co się stało, że doszło do takiego dramatu.
W środowisku żużlowym Jędrzejak uchodził za osobę, która nie radzi sobie z krytyką. Czytał komentarze internautów, które bardzo go przytłaczały. To zaowocowało ograniczeniem życia publicznego do występów na torach i prowadzenia konta na Instagramie, na którym jeszcze wczoraj umieszczał filmy ze wspólnego wyjazdu z rodziną, podczas którego przygotowywali przetwory na zimę.
Tomasz Jędrzejak miał 39 lat.
Czujesz, że jesteś w sytuacji bez wyjścia, masz myśli samobójcze, przeżywasz kryzys? Nie jesteś sam - zgłoś się po pomoc. Jeśli chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ. W sytuacji zagrożenia życia dzwoń pod numer 112 albo jedź na izbę przyjęć najbliższego szpitala psychiatrycznego.
