Małżeństwo księżnej Kate i księcia Williama uchodzi za idealne, jednak jak każda para również oni w przeszłości nie uniknęli kryzysów. Zanim doszło do wystawnego ślubu w Opactwie Westminsterskim, rozstali się na dwa lata.
Kate i William poznali się w 2001 roku na studiach z historii sztuki. Trzy lata później w mediach opublikowano ich pierwsze wspólne zdjęcia z urlopu w Alpach i natychmiast pojawiły się plotki o rychłych zaręczynach. William nie spieszył się jednak do ołtarza. Związek z Middleton, która - choć urodzona w bogatej i wpływowej rodzinie - nie miała korzeni arystokratycznych, uznawany był za mezalians.
Pod koniec 2006 roku w relacji Kate i Williama coś zaczęło się psuć. Głównym powodem był fakt, że książę odmówił spędzenia sylwestra z rodziną ukochanej. Początkowo przyjął co prawda zaproszenie Middletonów do rezydencji w Szkocji, jednak później zmienił zdanie. Jego decyzja była spowodowana naciskiem ze strony królowej Elżbiety, dla której wspólne spędzanie świąt w Sandringham jest częścią ścisłej królewskiej tradycji. Kate nie otrzymała jednak zaproszenia, bo nie była jeszcze żoną Williama.
W tamtym czasie zakochani mieszkali z dala od siebie - ona w Londynie, on w Dorset, gdzie stacjonował w koszarach wojskowych. Odległość nie sprzyjała budowaniu związku, a Middleton czuła się coraz bardziej niepewnie i nie wiedziała, czy w ogóle doczeka się oświadczyn. Prasa nadała jej nawet wówczas kpiący przydomek "Waity Katy" (Czekająca Katy). W końcu, w 2007 roku doszło do rozstania. Ostatecznie jednak przyszli małżonkowie uznali, że nie mogą bez siebie żyć i w 2010 roku zaręczyli się podczas wakacji w Kenii, a rok później wzięli ślub. Po latach oboje oceniają, że oddalenie się od siebie było im potrzebne.
Rozstaliśmy się na pewien czas, bo byliśmy bardzo młodzi. Kształtowały się nasze charaktery, dojrzewaliśmy. Każde z nas próbowało odnaleźć własną drogę. Potrzebowaliśmy trochę przestrzeni, co w efekcie wyszło nam na dobre - mówi William.
Kate podziela zdanie męża na ten temat.
Wtedy nie byłam zachwycona rozstaniem, ale teraz widzę, że mnie wzmocniło. Dowiedziałam się wiele o sobie. Gdy jesteś młody, związek może cię całkowicie pochłonąć. Dziś doceniam czas, który spędziłam w samotności, choć wtedy nie myślałam o tym w ten sposób - mówi księżna.
Kryzys w związku Williama i Kate nastąpił po czterech latach bycia razem. Jak dowodzą badania, u większości par po takim okresie dochodzi do mniejszych lub większych zawirowań. Często też pary rozstają się tuż przed ślubem. Specjaliści twierdzą, że oddalenie się na pewien czas pozwala docenić partnera i naprawić relację.
Od czasu rozstania Kate i Williama rodzina królewska stała się bardziej postępowa i wyciągnęła wnioski z tamtych zdarzeń. Zyskała na tym Meghan Markle, która w grudniu 2017 roku mogła uczestniczyć w uroczystościach świątecznych wraz z rodziną narzeczonego.