Grażyna Wolszczak od 16 lat jest w udanym związku z Cezarym Harasimowiczem. Mimo że uchodzą za jedną ze szczęśliwszych, zgodnych i trwałych par w niestabilnym światku show biznesu, nigdy nie zdecydowali się na ślub. Może zresztą dlatego tak im się układa...?
Grażyna już raz była zamężna. Jej mąż, Marek Sikora, znany z serialu dla młodzieży Szaleństwa Majki Skowron, w 1996 roku zmarł nagle na udar mózgu. Miał zaledwie 37 lat. Wolszczak bardzo przeżyła jego śmierć. Po tamtym traumatycznym doświadczeniu nie chce już więcej wychodzić za mąż.
Wolszczak i Harasimowicz znają się od 40 lat, jednak po studiach ich drogi się rozeszły. Kiedy spotkali się po latach, Harasimowicz był rozwodnikiem, a Wolszczak - wdową. Od tamtej pory aktorka przy każdej okazji podkreślała, że sformalizowanie związku nie jest jej do niczego potrzebne. Ostatnio jednak zmieniła zdanie. Jak ujawnia Harasimowicz, jego mama na łożu śmierci wymogła na nich przyrzeczenie, że wezmą ślub.
Obiecaliśmy mamie przed śmiercią, że się pobierzemy - przyznaje w rozmowie z tygodnikiem Świat i Ludzie.
Nie wiadomo tylko kiedy. Od śmierci mamy scenarzysty minął już rok, a data ciągle nie została wyznaczona.
Ślub na pewno będzie, choć w tym roku na pewno już nie zdążymy - wyjaśnia Grażyna. Ale nie będziemy odkładać w nieskończoność.