W sierpniu mija 30 lat od od premiery filmu Kogel-mogel w reżyserii Romana Załuskiego, według scenariusza Iwony Łepkowskiej. Film tak spodobał się publiczności, że ekipa postanowiła iść za ciosem i od razu nakręcić Galimatias, czyli kogel-mogel II, który miał premierę rok później.
W obu produkcjach wystąpili: Grażyna Błęcka-Kolska w roli Kasi Zawady, Dariusz Siatkowski jako Paweł Zawada oraz Ewa Kasprzyk i Zbigniew Wardejn jako małżeństwo Wolańskich.
Aktorzy, zwłaszcza Kasprzyk, od dawna namawiali Łepkowską na trzecią część filmu. Łepkowska długo kazała się prosić, jednak w końcu rozpoczęła prace nad scenariuszem do Kogla-mogla III. Po zaledwie półtora roku scenariusz można było uznać za wystarczająco gotowy, by rozpocząć castingi.
Jak donosi Super Express, głównej bohaterce, Kasi życie ułożyło się średnio. W najnowszej części będzie zgorzkniałą rozwódką, mieszkającą z trzydziestoletnim synem i mamą, graną przez Katarzynę Łaniewską, na wsi. Wolańscy, oprócz rozwydrzonego Piotrusia, dochowali się także córki. Barbara Wolańska zawodowo zajmuje się "sekscoachingiem", czyli zajęciem podobnym do tego, którym para się wrzeczywistości grająca ją Ewa Kasprzyk.
Piotrusia w pierwszych dwóch częściach zagrał Maciej Koterski i na tym skończyła się jego przygoda z aktorstwem. Producenci nawet zwrócili się do niego z propozycją, jednak odmówił. W tej sytuacji zapadła decyzja o zaangażowaniu profesjonalnego aktora.
O rolę Piotrusia rywalizowali ponoć Piotr Stramowski, Mateusz Damięcki oraz Mikołaj Roznerski. I to właśnie on ma największe szanse. Podobno producenci powiedzieli mu, że rolę ma już w zasadzie w kieszeni. Castingi do roli jego filmowej siostry rozpoczną się lada chwila, a premiera filmu zapowiedziana jest na wiosnę 2019 roku.
Myślicie, że Mikołaj pasuje do roli?