Modowy gigant Dior należy do jednych z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie. Kobiety są w stanie odkładać pensję przez miesiące, żeby pozwolić sobie na wymarzony ciuch ukochanego domu mody, a wątpliwej urody model torebki Saddle jest wykupiony niemal we wszystkich sklepach na całym świecie. Pomimo pozornego sukcesu finansowego, Dior od kilku lat boryka się z nieprzychylnymi recenzjami krytyków, generalnie nie będących największymi fanami twórczości pierwszej kobiety za sterami marki – Marii Grazii Chiuri. Kolekcje pracującej wcześniej dla Valentino 54-latki faktycznie przypominają bardziej ekskluzywną linię H&M niż couture na wybiegu, ale najwyraźniej odpowiada to młodej i bogatej klienteli.
Co ciekawe, co do reguły, marki modowe ubraniom i dodatkom zawdzięczają jedynie ułamek swoich dochodów. Prawdziwą "dojną krową" branży są natomiast różnego rodzaju drobiazgi jak breloczki czy kosmetyki, pozwalające przeciętnym, mniej zamożnym osobom poczuć się odrobinę bardziej luksusowo. Już od ośmiu lat makijaż Diora reklamowany jest przez Natalie Portman. Nie inaczej było w tym sezonie. Aktorka promuje najnowszą szminkę sponsora, wijąc się po podłodze w przytulnym, czerwonym swetrze z wyraziście karminowo umalowanymi ustami.
Przekonała Was do zakupu pomadki?