Miley Cyrus żyje w ciągłym stresie odkąd FBI aresztowało hakera, który włamał się do jej komputera. Piosenkarka obawia się, że Jose Holly przekazał niepublikowane do tej pory zdjęcia któremuś z tabloidów. W każdej chwili może wybuchnąć skandal, który zniszczy jej karierę.
Miley nieustannie wysyłała zdjęcia e-mailem swojemu byłemu chłopakowi. Niektóre pokazywała także swoim przyjaciółkom – donosi jej bliska znajoma. Fotografii było naprawdę dużo, większość zdecydowanie odważniejsza niż te, które do tej pory pokazano. Widziałam jedno jej zdjęcie, na którym miała gołe piersi i pomalowane czerwoną szminką sutki.
Zginęły także inne osobiste pliki Miley. Ona naprawdę nie zna się na komputerach i nie spodziewała się, że haker wykradł aż tyle kompromitujących materiałów. Wszystkie jej maile, w których naśmiewa się ze swoich przyjaciółek, wiadomości do chłopaków, z którymi flirtowała w tym samym czasie. Ujawnienie takich informacji może zniszczyć jej życie towarzyskie.