Dwa lata po premierze pierwszego sezonu Stranger Things Millie Bobby Brown zdaje się być zadomowiona w show biznesie i gotowa na "dorosłą" karierę. 14-letnia obecnie odtwórczyni roli Eleven zakończyła niedawno zdjęcia do trzeciej serii hitowej produkcji, w międzyczasie nieśmiało przymierzając się do promocji jej pierwszego pełnometrażowego filmu, Godzilla II: Król potworów, który do kin trafi wiosną przyszłego roku. Po godzinach walczy o tytuł "ikony" stylu, regularnie przypominając o sobie na ściankach.
Zdobywczyni tytułu jednej ze stu najbardziej wpływowych osób na świecie według magazynu Time od kilku dni lansuje się w Nowym Jorku. W poniedziałek pojawiła się na ściance gali MTV VMA, a we wtorek była największą gwiazdą specjalnej projekcji drugiego sezonu Stranger Things, zorganizowanej z myślą o nadchodzącym sezonie nagród. Z okazji spotkania z krytykami i fanami zaprezentowała się w stylizacji, która sugerowała, że 14-latka zapomniała spodni. Na jej strój składała się czarna marynarka marki Off-White i sandałki od Tabithy Simmons. Uwagę zwracała fryzura z przedziałkiem na środku, hojnie nałożony niebieski cień do powiek i grobowa mina, którą Brown czarowała fotografów.
Zobaczcie 14-letnią gwiazdkę Stranger Things na nowych zdjęciach. Kibicujecie jej?