Choć od "wycieku" jej seks taśmy z bratem Brandy minęło w tym roku 11 lat, Kim Kardashian nadal jest najpopularniejszą celebrytką na świecie. 37-latka, którą na Instagramie śledzi ponad 116 milionów (!) fanów, może pochwalić się statusem "muzy" świata mody i funkcjonuje jako ekskluzywna ozdoba ścianek. Kluczem do jej sukcesu zdają się być regularne metamorfozy, które sprawiają, że media mają o czym pisać, a fani wiedzą, co imitować. Wygląda na to, że nowy wizerunek Kardashianki opiera się na neonowych kolorach i bardzo obcisłych fasonach, na co wskazywało już jej ostatnie wyjście.
Kim we wtorek była największą gwiazdą imprezy z okazji jubileuszu luksusowego sklepu z ubraniami i dodatkami vintage What Goes Around Comes Around, zorganizowanej w domu aukcyjnym Christie's w Beverly Hills. Mimo ekskluzywnego charakteru wydarzenia celebrytka postawiła na stylizację przywodzącą na myśl postać Nomi Malone z filmu Showgirls. Na okolicznościowej ściance pozowała w bardzo obcisłej sukience w zakreślaczowym odcieniu różu, która mogła sprawiać jej problemy ze swobodnym oddychaniem. Rolę dodatkow pełniły szpilki z przezroczystej folii, które zostały zaprojektowane przez Kanye Westa i kosztują 2,5 tysiąca złotych oraz wysadzana kryształkami torebeczka-frytki od Judith Leiber Couture za ponad 21 tysięcy złotych. Wystylizowana Kardashianka przed blaskiem fleszy chroniła się za futurystycznymi okularami przeciwsłonecznymi, prezentując fotografom niepokojąco nieruchomą mimikę.
Zobaczcie Kardashiankę na ekskluzywnej imprezie w domu aukcyjnym. Wyglądała gustownie?