Tyra Banks w latach 90. była wziętą modelką, która pracę przy pokazach paryskich projektantów łączyła z pozowaniem dla Sports Illustrated i funkcją "aniołka" Victoria's Secret. Po zakończeniu wybiegowej kariery postanowiła spróbować swoich sił w amerykańskiej telewizji. Jako prowadząca autorskiego talk show oraz pomysłodawczyni i gospodyni oryginalnego formatu Top Model, Banks miała okazję popisać się ekscentryczną osobowością i wypowiedziami, które zapewniły jej status jednej z barwniejszych postaci w show biznesie. Do jej znaków rozpoznawczych należy technika pozowania określana przez nią samą jako "smeyes", czyli "uśmiechanie się oczami".
O tym, jak "smeyes" wygląda w praktyce, hollywoodzcy fotografowie mieli okazję przekonać się na wtorkowym nagraniu amerykańskiego Mam talent. Jako prowadząca show, 44-latka na ściance pojawiła się w dopracowanej stylizacji z elegancką, bordową suknią od Marca Bouwara za 20 tysięcy złotych. Uzupełnieniem kreacji, którą projektant nawet nazwał na cześć Tyry, była turkusowa biżuteria i długa peruka. Uwagę zwracało przeszywające spojrzenie modelki, będące zapewne przykładem "uśmiechania się oczami".
Zobaczcie, jak Banks hipnotyzowała fotografów na ściance. Dobrze się prezentowała?