Kiedy Jacek Kurski dostał pożyczkę dla TVP w wysokości 800 milionów złotych, widzowie stacji spodziewali się wzrostu poziomu serwowanych treści, nowych programów i wielkich nazwisk. Tymczasem prezes Telewizji Polskiej postanowił obsadzić Rafała Brzozowskiego jako gospodarza Koła Fortuny, Norbiemu dać etat Roberta Janowskiego w programie Jaka to melodia? i nagrać "polską wersję" Gry o Tron o pomniejszonym budżecie, w efekcie czego powstała Korona Królów, przypominające szkolne jasełka.
Choć Korona Królów nie zbierała w sieci najlepszych recenzji, TVP zdecydowała się nakręcić drugi sezon historycznej telenoweli. Stacja wymyśliła nawet nowy, niekoniecznie dobry, sposób promocji serialu i zorganizowała historyczny piknik w Lidzbarku Warmińskim. Miejsce jest nieprzypadkowe, ponieważ to właśnie w tej malowniczej siedzibie powiatu lidzbarskiego kręcone były ujęcia do drugiego sezonu serialu.
Podczas pikniku Telewizja Polska zapewniła moc atrakcji dla fanów Korony. Poza zrobieniem sobie zdjęcia z "gwiazdami", widzowie mogli potrzymać orła na ramieniu, ulepić garnek z gliny i zagrać w grę "zgaduj-zgadula", usiłując odgadnąć choć jedno nazwisko celebryty z wśród wszystkich, które zaszczyciły piknik swoją obecnością.
Zobaczcie zdjęcia. Też żałujecie, że Was nie było?