Beata Kozidrak przez prawie 40 lat była żoną Andrzeja Pietrasa. Para przez półtora roku zwodziła media, że wyprowadzka Beaty z willi pod Lublinem nie oznacza rozstania, a jedynie krótką przerwę spowodowaną intensywną twórczością Kozidrak, która "potrzebowała przestrzeni". Wtedy na jaw zaczęły wychodzić liczne romanse Pietrasa i groźby o "powrotu z płaczem", które wysyłał swojej żonie. Ostatecznie jednak w połowie 2016 roku po trwającej 15 minut rozprawie, sąd ogłosił ich rozwód i Beata mogła z czystym sumieniem udzielić wywiadu, w którym opowiedziała, że od dawna czuła się nieszczęśliwa w swoim małżeństwie.
Pierwsze pogłoski o nowym romansie Beaty pojawiły się tuż po rozwodzie. Wtedy jeszcze wszyscy byli przekonani, że Beata zmyśliła sobie nowego kochanka, żeby utrzeć nosa mężowi, który bardzo szybko ułożył sobie życie z nową partnerką.
Teraz może okazać się, że Beata miała powód, by nie podawać do wiadomości publicznej personaliów nowego partnera, ponieważ wygląda na to, że obdarzyła uczuciem kolegę swojego byłego męża. Na zdjęciach opublikowanych na łamach Twojego Imperium, Beata czule gładzi kark członka swojego zespołu, Artura Daniewskiego. Muzyk jest częścią Bajmu od 1995 roku.
Parę dzieli spora różnica wieku. Beata jest starsza od Artura o 8 lat, ale to zdaje im się nie przeszkadzać.
Myślicie, że będzie z tego coś więcej?