Mel B nie może narzekać na nadmiar wyzwań zawodowych. Była Scary Spice porzuciła karierę ekspertki od fitnessu, a ostatni, chłodno przyjęty singiel wypuściła ponad pięć lat temu. Jako że w mediach od miesięcy mówi się o niej głównie w kontekście "brudnego" rozwodu ze Stephenem Belafonte i kolejnych seks afer, 43-latka musi być bardzo zadowolona z ciepłej posadki jurorki w amerykańskim Mam talent. Jak się okazuje, po zakończeniu trwającego właśnie, 13. sezonu show gwiazda planuje pojechać na odwyk i przewartościować swoje życie.
We wtorek w Los Angeles odbyło się nagranie nowego odcinka Mam talent, na którym nie zabrakło Mel B. Ku zaniepokojeniu fanów, gwiazda na okolicznościowej ściance zaprezentowała się w odmienionym wydaniu, podsycając plotki o kolejnym "tuningu" twarzy. Do zdjęć pozowała w bogato zdobionej, pudroworóżowej sukni od popularnego w Dubaju, portugalskiego projektanta Joao Rolo, która zwracała uwagę głębokim rozporkiem i przywodziła na myśl przebranie księżniczki. Wzrok najbardziej przykuwała jednak nowa fryzura z doczepkami i mocno wykonturowana twarz.
Zobaczcie Mel B po ostatniej metamorfozie. Rzeczywiście wygląda inaczej?