Coraz częściej na międzynarodowych festiwalach filmowych możemy obserwować polską reprezentację gwiazd, które o prawda nie zawsze są związane są ze środowiskiem filmowym, ale na czerwonym dywanie robią dobrą minę do złej gry i z klasą pozują do zdjęć. Zwykle celebrytki przyjeżdżają na podobne imprezy z ramienia sponsorów, którzy gwarantują im wejście na jedną z premier filmowych.
W ten sposób w tym roku w Wenecji pokazały się między innymi Anna Dereszowska i Jessica Mercedes: Wenecja 2018: Jessica Mercedes, Anna Dereszowska i Alicja Ruchała na Festiwalu Filmowym. Co one tam robią?
Okazuje się, że z podobnego względu w Wenecji pojawiła się Alicja Ruchała, która otrzymała zaproszenie od dwóch firm: kosmetycznej NARS oraz modowej La Bourjoisie, która zasponsorowała jej kreację na poniedziałkowy wieczór.
Ruchała pozowała w Wenecji w kreacji ze złotym tyłem i odsłoniętymi plecami, a na jej palcu sterczał absurdalnie wielki pierścień za... pół miliona euro.
Zobaczcie, jak wyglądała. Robi wrażenie?