Wkraczając na polską scenę muzyczną trzy lata temu Sarsa zaszokowała publiczność swoimi rogatymi stylizacjami oraz dość swobodnym podejściem do rodzimego języka. Styl wokalistki co prawda nadal zalicza więcej estetycznych upadków niżeli wzlotów, jednak trzeba jej oddać, że w dość krótkim czasie udało się jej stworzyć wyjątkowo charakterystyczny wizerunek.
Zobacz: Czarek Lis wybrał się z Kingą Rusin na przechadzkę. Niestety, COŚ POSZŁO NIE TAK... (ZDJĘCIA)
Przy okazji promocji nowej płyty Sarsa pojawiła się ostatnio w studiu Dzień Dobry TVN, świętującym otwarcie nowego sezonu. Opuszczając nagrania wokalistka miała na sobie lekki płaszcz przypominający szpitalny kitel, "młodzieżowe" spodnie i popularne ostatnio szpilki z nietypowym wycięciem. Sarsa nie była jednak pozostawiona samej sobie, towarzyszyła jej suczka Guzik, którą otrzymała w ramach urodzinowego prezentu. Podobno właścicielka i piesek mają nawet podobne zachowania, jako że piosenkarka oznajmiła, że podobnie do Guzika "najpierw szczeka ze strachu, a potem jak coś pozna, to jest machanie ogonem".
Myślicie, że Guzik polubi się z Czarkiem Lisem czy może wywiąże się między nimi konflikt o uwagę mediów?