Piotr Adamczyk osiągnął w Polsce praktycznie wszystko, co można było. W swojej karierze zdążył zagrać Chopina, Karola, który został papieżem i och-Karola, a także zostać gwiazdą komedii romantycznych. Polski show biznes przestał mu wystarczać już kilka lat temu, jednak do tej pory aktor jakoś nie miał szczęścia do zagranicznych castingów. Na szczęście los się odwrócił. Adamczyk, o czym sam z radością poinformował na Facebooku, dostał rolę w międzynarodowym serialu, opartym na słynnej powieści Umberto Eco Imię róży.
W postać Williama z Baskerville, mnicha, prowadzącego śledztwo w sprawie tajemniczych zabójstw w benedyktyńskim klasztorze wcielił się John Turturro. W adaptacji filmowej z 1986 roku tę rolę zagrał Sean Connery. Jako przeciwnik Williama, inkwizytor Bernardo Gui wystąpi Rupert Everett.
Adamczyk wcielił się w postać mnicha Severinusa i zagrał w siedmiu spośród ośmiu nakręconych odcinków.
Jak donosi Super Express, aktor mógł zarobić 30 tysięcy złotych za odcinek. Naszym zdaniem, biorąc pod uwagę zachodnie stawki, to jednak zaniżona kwota.
Na tym nie koniec międzynarodowych sukcesów Piotra. Zagrał także w czterech odcinkach amerykańskiego serialu Odpowiednik.
Zaczęło mu się też wieść na polskim rynku. Aktor, który jeszcze niedawno był uważany przez producentów za zbyt opatrzonego, znów dostaje kluczowe role.
Tylko w tym roku wcielił się w postać legendarnego dowódcy Dywizjonu 303, Wiktora Urbanowicza i zagrał jedną z głównych ról w komedii romantycznej Narzeczony na niby.
Producenci Dywizjonu 303 zapłacili mu ponoć 200 tysięcy złotych, a Narzeczonego na niby - 150 tysięcy. Do tego trzeba doliczyć 200 tysięcy za Całe szczęście, które trafi do kin jeszcze tej jesieni oraz 100 tysięcy, które dostał za produkcję telewizyjną Trzecia połowa. Chociaż serial został przez wielu widzów oceniony jako żenujący, to raczej wszyscy zgadzają się co do tego, że bez Adamczyka byłby jeszcze gorszy.
W tej kalkulacji jest sporo niewiadomych, jednak zdaniem tabloidu, Piotr może zamknąć ten rok zyskiem w wysokości miliona złotych, a może nawet przekroczyć tę kwotę.