Paris Hilton zaskoczyła wszystkich swoim wystąpieniem w brytyjskim programie o modzie. Dziedziczka bez wahania stwierdziła, że nigdy nie poddała się operacjom plastycznym. Zdziwiony prowadzący show spytał, czy zatem korekty nosa, usunięcia nadmiaru skóry z powiek, implantów brody i podniesienia brwi nie uznaje za operacje. Przyłapana na kłamstwie Hilton próbowała niezdarnie wybrnąć z kłopotliwej sytuacji:
Chodziło mi o to, że już nigdy więcej nie poddam się takim zabiegom. Pragnę pozostać czysta i naturalna dla mojego Benjiego. Kobiety, które obsesyjnie dbają o urodę, tylko się postarzają. Na dodatek operacje plastyczne sprawiają, że twarz i ciało z czasem się rozpadają. Gwiazdy, które operują się w wieku 30 lat, gdy mają 40, wyglądają na 50. Ja nie będę się już operować!
Wierzycie, że Paris dotrzyma obietnicy?