Po awanturze w Mielnie Doda zarzekała się, że nie chce mieć już nic wspólnego z Radkiem. Ośmieszyła go publicznie w mediach, nazwała nieudacznikiem i stwierdziła, że jego próby wybielania się to żenada. Zaczęła się też spotykać z Kubą Czajczyńskim, synem bogatego biznesmena z Kalisza. Wszystko wskazywało więc na to, że rozdział pt. Majdan jest już zamknięty. Nasz informator donosi jednak, że... niekoniecznie. Spotkał Dodę i Radka w hotelu "Warszawianka" nad Zalewem Zegrzyńskim.
_**Nocowali tam z piątku na sobotę**_ – wspomina. Wynajęli razem apartament i spędzili tam cały dzień. Widać było, że świetnie się czują w swoim towarzystwie. Śmiali się, żartowali. Radek kupił jej ogromny bukiet róż, który Dorota zostawiła później w recepcji. Pani sprzątaczka rozdała później te kwiaty gościom, którzy przebywali wtedy w hotelu.
Pytanie za 10 punktów: z iloma facetami sypia obecnie Dorota?