Była asystentka Naomi Campbell - Amanda Brack, która złożyła już pozew w sądzie przeciwko swojej pracodawczyni, postanowiła dokładnie opisać to, jak traktowała ją supermodelka.
20-latka zaczęła pracować u Naomi w wieku 19 lat i szybko przekonała się, że nie będzie to przyjemne zajęcie. Campbell miała ją między innymi bić, poniżać, a nawet napluć jej w twarz.
Była naprawdę bardzo bardzo zła - opowiada Amanda.
Podobno później przeprosiła swoją asystentkę, ale nie zmienia to faktu, że wcześniej jej fryzjer musiał ją od niej odciągać.
W swoim nowojorskim apartamencie Naomi rzuciła w nią telefonem, a w trakcie pobytu w Maroku uderzyła ją w twarz i krzyczała, że zniszczyła jej paszport.
Znalazłam go w basenie - powiedziała później Amanda.
Przypomnijmy - do tej pory już trzy pozwy zostały złożone przeciw Campbell przez jej byłych pracowników.