Małgorzata Krukowska, w przeciwieństwie do koleżanek z planu filmów Patryka Vegi, pomimo ról w jego popularnych filmach nie przebiła się do pierwszej ligi show biznesu. W zrobieniu kariery nie pomogły jej nawet role dziewczyny porwanej przez smoka, pokojówki i tancerki, a ta ostatnia nawet nie była wymieniona w czołówce. Jej aktorskie dokonania widzowie na jednej z platform oceniają bardzo słabo.
Równie źle internauci ocenili sesję okładkową Krukowskiej, która wywołała spore oburzenie w sieci. Być może Małgorzata Krukowska zniechęcona niepowodzeniami w show biznesie wybrała drogę na skróty i zamierza wkroczyć na salony nie dzięki talentowi aktorskiemu, a kontrowersyjnej sesji zdjęciowej w magazynie dla panów. Małgorzata rozebrała się dla Playboya, a numer promuje okładka, na której pozuje ubrana jedynie w... welon zakonnicy.
W wywiadzie znajdującym się w środku magazynu, Krukowska opowiedziała o najlepszym komplemencie, jaki usłyszała na planie. Aktorka wyznała, że chodziło o jej waginę:
Cytuję: "Masz piękną różową perełkę". Była to ciężka scena, w której pojawiam się naga. Nie podam nazwiska aktora, ale miał chrypkę i to zdanie brzmiało w jego ustach naprawdę przekonująco
Cóż, jeżeli najmocniejszą stroną Małgorzaty jest wygląd jej waginy, to w zasadzie cieszymy się, że postanowiła pokierować "karierą" tak, by wykorzystać w pracy swoje zalety...