W zeszły wtorek pisaliśmy o pechu Kuby Wojewódzkiego, który zderzył się swoim pomarańczowym porsche z bordową toyotą avensis. Nasz czytelnik zrobił mu zdjęcia, gdy dyskutował z jego kierowcą a potem wściekł się na widok chłopaka próbującego sfotografować zarysowany samochód. Złapał go za plecak do którego ten schował aparat i przez wiele minut nie chciał puścić.
(Przypomnijmy: Wojewódzki ZARYSOWAŁ PORSCHE!)
Okazuje się, że na miejscu był jeszcze jeden fotograf. Życie na gorąco publikuje zdjęcia uszkodzonego samochodu Kuby oraz szamotaniny z chłopakiem. _**Zdenerwowany Wojewódzki wpadł w furię**_ - pisze tabloid. Rzucił się na fotografa. Rozpoczęła się szamotanina. Przechodnie byli zdziwieni zachowaniem gwiazdora.
To nauczka na przyszłość - nie drażnijcie dużego chłopca z zarysowanym autem.