Nicki Minaj przez siedem lat cieszyła się statusem naczelnej "księżniczki rapu", ale ostatnio zdaje się tracić na znaczeniu. Pierwszym ciosem było pojawienie się młodszej o 10 lat i bardziej wyzwolonej konkurentki, Cardi B, która ostatnio nawet rzuciła w nią butem na gali w Nowym Jorku. Sytuacji nie poprawia fakt, że nowy album Minaj, pod wymownym tytułem Queen, na razie cieszy się umiarkowanym zainteresowaniem. W obliczu kryzysu 35-latka postanowiła wziąć się za ocieplanie wizerunku, co było widać już po jej obecności na pokazie Oscara de la Renty.
Słabnące zainteresowanie fanów skłoniło Minaj do pracy nad pozycją na zaniedbywanych do tej pory rynkach. Raperka w lipcu trafiła na okładkę rosyjskiego Harper's Bazaar, czym podpadła homoseksualistom, a teraz postawiła przypomnieć o sobie wielbicielom w Arabii Saudyjskiej. Na potrzeby sesji do tamtejszego wydania Vogue'a, zrealizowanej przez Emmę Summerton, zaprezentowała się w dojrzałym wydaniu. Uwagę zwracają stylizacje od Versace, Kenzo i Marca Jacobsa, które tym razem więcej zasłaniały, niż odsłaniały.
Zobaczcie Minaj w dojrzałej sesji dla Vogue'a. Podoba Wam się w takim wydaniu?