Weronika Rosati większość minionych miesięcy spędziła w Los Angeles, skupiając się na opiece nad Elizabeth (nie Elżbietą) i sporadycznym pojawianiu się na branżowych imprezach. Choć jej związek z wielodzietnym ortopedą nie przetrwał, aktorka zdaje się nad tym nie ubolewać i rzekomo zaczęła już nawet spotykać się z przystojnym kalifornijskim surferem. Mimo wizji stabilizacji za oceanem ostatnio zmuszona była wrócić do Polski, by wystąpić w M jak Miłość i, jak się okazuje, pojawić się na otwarciu salonu kosmetycznego.
Choć ściankowa sesja u warszawskiej kosmetyczki nie jest wymarzonym zajęciem dla hollywoodzkiej aktorki, 34-latka na poniedziałkowej imprezie wykazała się pełnym profesjonalizmem. Do zdjęć pozowała w niepozornej stylizacji z kusą, zwiewną sukienką i beżowym swetrem. Uwagę zwracały luksusowe dodatki: metaliczne sandałki i skórzany plecak Gucci za łączną sumę 9 tysięcy złotych. Po sesji na ściance Weronika wzięła się za selfie ze zdobywczynią tajemniczego tytułu Miss Earth Poland i Grażyną Wolszczak, chwaląc się przy okazji etui na telefon od Louis Vuitton za kolejne 1,5 tysiąca.
Zobaczcie, jak Weronika świętowała otwarcie salonu kosmetycznego. Kibicujecie jej karierze?