Marcia Cross stała się międzynarodową gwiazdą dzięki roli przeraźliwie pedantycznej Bree Van De Kamp w kultowym serialu Gotowe na Wszystko. Życie nie oszczędzało jednak aktorki, zsyłając na jej męża nowotwór, kiedy ona sama była w ciąży z dwiema córeczkami. Szczęśliwie mężczyźnie udało się pokonać chorobę i ponownie włączyć się w życie rodzinne.
Przypomnijmy:Mąż Marcii Cross walczy z rakiem!
Co prawda gwiazda Gotowych nie jest przeważnie zbyt aktywna na swoim Instagramie, jednak zamieszczona przez nią dwa dni temu fotografia z króciutkimi włosami i wyznaniu o walce z nowotworem wywołała burzę w Internecie. Fani zaczęli masowo pisać do aktorki, życząc jej zdrowia i przekazując wsparcie. Jak się wkrótce okazało, Marcia przeszła już leczenie i jest całkowicie zdrowa.
Bardzo przepraszam, że mój post nie był jasny. Jestem już PO walce z rakiem. Wszystko w porządku. To była ciężka podróż, ale JESTEM ZDROWA. Szczęśliwa i bardziej wdzięczna niż kiedykolwiek. Dziękuję z głębi mego serca za całą waszą miłość.
Później aktorka żartobliwie uściśliła dla wszystkich ciekawych, że choroba, z jaką się zmagała była nowotworem odbytu. Dodała też, że podzielenie się ze światem wiadomością o jej zmaganiach niesamowicie ją wyzwoliło i podniosło na duchu.
Przypomnijmy, że z nowotworem zmaga się Shannen Doherty, która niedawno poinformowała o reemisji choroby:Shannen Doherty ma nawrót raka: "NIE ZAMIERZAM SIĘ PODDAWAĆ i biorę się w garść"