Mimo że Danielle Riley Keough już od lat prężnie działa w show biznesie, młodej aktorce do dziś nie udało się przebić do hollywoodzkiej pierwszej ligi. Córka Lisy Marie Presley i wnuczka legendy muzyki, Elvisa Presleya, swoją karierę zaczynała jako "it-girl" i maskotka świata mody, biorąc udział w licznych kampaniach znanych marek i sesjach dla takich magazynów jak Vogue czy Elle. W 2010 Keough postanowiła szturmem podbić fabrykę snów, występując w filmie The Runaways: Prawdziwa historia, tym samym zwracając na siebie uwagę wielu wpływowych producentów. Od tamtej pory 29-latka ciężko pracuje na swoje nazwisko, grając u takich reżyserów jak Lars von Trier, George Miller czy Steven Soderbergh.
Riley nie ustaje w próbach zwrócenia na siebie uwagi mediów i dalej pojawia się na największych eventach świata fashion. W piątek celebrytka zaszczyciła swoją obecnością imprezę z okazji otwarcia luksusowego centrum handlowego, Palisades Village na przedmieściach Los Angeles. Na tę okazję Keough ubrała się w elegancką, czarno-złotą sukienkę projektu Alexandre Vauthier wartą 10 tysięcy złotych, do której dobrała lekkie sandałki na obcasie. Rolę dodatków odgrywały welurowa torebka i delikatne, złote kolczyki. Riley przed obiektywami aparatów czuła się jak ryba w wodzie, cierpliwie pozując fotografom do zdjęć.