Przybylska niedawno zakończyła zdjęcia do filmu Złoty środek, a jej partner Jarosław Bieniuk musi ochłonąć po burzliwym rozstaniu z niewypłacalnym klubem Antalyaspor.
Nie nudzę się - mówi Faktowi. Chodzę z Anią i dziećmi na mecze Prokomu w koszykarskiej Eurolidze, biegam codziennie by utrzymać formę. W niedzielę wybieram sie na spotkanie Lechii Gdańsk z Lechem Poznań.
Nie było sensu dłużej siedzieć w Antalyi. Złożyłem odpowiednie dokumenty o rozwiązanie umowy z winy klubu. Jestem teraz w Polsce i czekam, co będzie dalej. Na pewno zamierzam grać jeszcze w piłkę, ale na poważnie wezmę się za to od stycznia. Nie wykluczam powrotu do polskiej esktraklasy, ale muszę dostać konkretną ofertę.
Podobno piłkarzem zainteresowani są na razie Górnik Zabrze i Lechia.