Małgosia Jamroży swoją przygodę z show biznesem rozpoczęła już w 2006 roku, gdy w wieku zaledwie 15 lat wzięła udział w programie Szansa na sukces, zdobywając wyróżnienie za interpretację piosenki Będę czekać Steni Kozłowskiej. Wtedy też początkująca wokalistka zdecydowała się zostać gwiazdą polskiej sceny muzycznej, próbując swoich sił w programach muzycznych i na deskach szczecińskiej Opery na Zamku. Kilka lat później ambitnej Stargardziance udało się nawiązać współpracę ze znanymi szwedzkimi producentami, z którymi stworzyła takie hity jak Thank You Very Much, Wasted czy Start a Fire. Od tamtej pory przeboje Margaret podbijają zarówno polskie, jak i zagraniczne listy przebojów, tym samym zapewniając Jamroży status jednej z najpopularniejszych piosenkarek w kraju.
Małgosia nie od dziś znana jest z "oryginalnych" stylizacji, którymi lubi raczyć fotografów na różnej maści eventach. Jamroży sama przyznaje, że "nie lubi wyglądać nudno", dlatego też bawi się swoim wizerunkiem, stawiając na "nieoczywiste" zestawy. Tym razem celebrytka postanowiła zaszaleć z kolorem i na odbywające się w Warszawie targi kosmetyczne Beauty Forum przybyła w krzykliwym stroju, składającym się z różowej koszuli z odsłoniętymi ramionami, do której dobrała fioletowe leginsy i pastelowe czółenka. Wisienką na torcie były wyprostowane, długie doczepy lansowane od kilku sezonów między innymi przez Kim Kardashian.