Piotr Rubik ostatnio coraz częściej widywany jest bez Agaty. Dotąd nierozłączna para zaczęła wreszcie spędzać popołudnia oddzielnie. Trudno się dziwić. Przypomnijmy, na jak znudzonych swoim towarzystwem wyglądają: Paskudzka wynudzona! Rubik wynudzony! EMERYCI! (zdjęcia)
Nasz czytelnik zauważył Rubika w kawiarni na ul. Żurawiej w Warszawie. Siedzieli tam ponad godzinę. _**Wydawali się ożywieni, wesoło rozmawiali**_ - wspomina świadek.
Piotr przyjechał na spotkanie samochodem swojej żony. Widocznie udało mu się wreszcie sprzedać swoje BMW i jeszcze nie kupił nowego. Co warto zauważyć - nie zainteresował się ulotką z agencji towarzyskiej. Po pożegnaniu z dziewczyną wyjął karteczkę zza szyby, wyrzucił ją i odjechał.