Patrząc na listę partnerów Ariany Grande trzeba przyznać, że wybory sercowe popularnej piosenkarki są mocno zastanawiające. W ostatnich latach Amerykanka spotykała się z Maciem Millerem, którego uzależnienie od alkoholu i narkotyków, które miesiąc temu doprowadziło do jego przedwczesnej śmierci, było powszechnie znanym i komentowanym przez opinię publiczną tematem. W zeszłym roku gwiazda zdecydowała się zostawić muzyka, żeby chwilę później później związać się z mało znanym komikiem i aktorem, Petem Davidsonem. Odważne wypowiedzi i "specyficzne" poczucie humoru 24-latka w krótkim czasie oburzyć wielu fanów wokalistki, którzy okazali swoje zniesmaczenie w tysiącach komentarzy zostawionych na profilu instagramowym piosenkarki.
Zobacz:Chłopak Ariany Grande żartuje z zamachów w Manchesterze... "Britney Spears nie doczekała się ataków na własnym koncercie!"
Pete Davidson o związku z Arianą Grande:"Jestem bardzo kochany, a mój kas jest wiecznie twardy"**
Wygląda na to, że narzeczony Ariany wręcz uwielbia wzbudzać kontrowersje, co udowodnił we wtorek udzielając wywiadu popularnemu dziennikarzowi, Howardowi Sternowi. W rozmowie ze Sternem komik poruszył kilka - delikatnie mówiąc - niepokojących kwestii: na wstępie ukochany Grande po raz kolejny zapewnił o swojej dozgonnej miłości do 25-latki, przyznając się Howardowi, że na długo zanim jeszcze poznał gwiazdę, masturbował się do jej zdjęć, czym wywołał u dziennikarza grymas zażenowania. W trakcie wywiadu Pete zdradził też, że jego ojciec (z zawodu strażak) zginął w pożarze spowodowanym przez zamach na World Trade Center w 2001 roku, co w młodości spowodowało u aktora depresję i doprowadziło do próby samobójczej. Jednak tym, co najbardziej zaniepokoiło rozmówcę, było stwierdzenie Davidsona, że zwykle w trakcie seksu myśli o swoim palącym się ojcu.
Zwykle w trakcie seksu myślę tylko o tym, że mój tata został spalony żywcem. To zwykle robię. Po prostu myślę o moim tacie widzącym, jak ogień się do niego zbliża.
Na koniec Pete odniósł się do skandalu sprzed miesiąca, kiedy toBill Clinton rzucał dwuznaczne spojrzenia Arianie Grande na pogrzebie Arethy Franklin.
W tamtym momencie nie mogłem być bardziej dumny - powiedział Pete. Pomyślałem sobie: "Za e". Byłem szczęśliwy.