Kilka dni temu media obiegły zdjęcia Andrzeja Dudy i Donalda Tuska, którzy spotkali się na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku. Fotografie wywołały zainteresowanie i ironiczne komentarze, bo prezydent i były premier chichotali między sobą, wyraźnie dobrze się czując we wspólnej rozmowie.
Przypomnijmy: Wesoła wizyta Dudów w Nowym Jorku: Andrzej chichocze z Tuskiem, Agata "robi falę" na przywitanie (FOTO)
Te z pozoru niewinne gesty wydały się znaczące, zwłaszcza ze względu na fakt, że Tusk obsadzany jest w roli największego wroga Dudy oraz Polski w ogóle. W Prawie i Sprawiedliwości powstało więc małe napięcie, jak poradzić sobie z tym, jakby nie patrzeć, przejawem "ludzkiej twarzy" prezydenta. Elegancko wybrnął z tego Jan Duda, ojciec głowy państwa, który stwierdził, że przecież Tusk to też człowiek, więc Andrzej go szanuje.
To było normalne spotkanie - wyjaśnia w Super Expressie. Normalni ludzie utrzymują normalne stosunki, choć nie zgadzają się politycznie. Ale szanują się. Tusk też jest człowiekiem i powinniśmy się wszyscy wzajemnie szanować.
Dobrze sobie poradził jako nieformalny rzecznik syna?