Po mundialowej porażce Robert Lewandowski ograniczył nieco występowanie w mediach, słuchając się najwidoczniej sztabu swoich agentów. Trochę bardziej uaktywniła się za to Ania, która już pracuje nad planami motywacyjnymi na następny rok. Ciekawe, czy uwzględniła w nich naukę języka angielskiego, bo akurat pod tym względem nie ma się czym pochwalić: Fani śmieją się z angielskiego Lewandowskiej: "Błąd na błędzie i błędem pogania. Proponuję zatrudnić tłumacza"
Ostatnio okazja do porozmawiania w obcym języku trafiła się Ani w sobotę wieczorem, gdy razem z mężem i bratem wybrała się na Oktoberfest. Lewandowscy pokazali na Instagramie kilka zdjęć i relacji, a kolejne fotografie dołożył Piotr Stachurski.
Wszyscy ubrani byli w tradycyjne bawarskie stroje, Robert miał jeszcze czarny kaszkiet. Na jednym ze zdjęć Ania prowokacyjnie łapie się za biust.
Udany wieczór?
.